Życie i śmierć.
ŻYCIE i ŚMIERĆ
Było sobie życie i śmierć. Oba istniały od wieków i wędrowały po świecie, dotykając serc i dusz istot, które spotykały na swojej drodze. Ich spotkania były zarówno piękne, jak i bolesne, ale takie jest życie.
Pewnego dnia życie i śmierć postanowiły wspólnie pomóc ludziom zrozumieć, że życie i śmierć są nierozerwalnie związane i że każde z nich ma swoje piękno.
W krainie ludzi żył chłopiec o imieniu Karol. Był ciekawy świata i pełen energii. Jego serce wypełniało się radością, kiedy bawił się na łące, podziwiał kwiaty i słuchał śpiewu ptaków. Ale czasem czuł się samotny i smutny, gdyż nie rozumiał, dlaczego niektóre rzeczy się kończą.
Pewnego wieczoru, kiedy Karol siedział na brzegu rzeki i patrzył na płynącą wodę, pojawiła się przed Nim postać w białej sukience. Była to śmierć. Miała delikatną twarz i spokojne oczy. Usiadła obok chłopca i zaczęła opowiadać bajkę.
"Wielu ludzi boi się śmierci, ale ja nie jestem Twoim wrogiem" - powiedziała śmierć. "Jestem po to, aby pomagać przenieść się z jednego stanu bytu do drugiego. Tak jak kwiat przekształca się w nasiono, tak i Ty przemienisz się w coś innego."
Karol słuchał uważnie i wiedział, że musi zaufać śmierci. Zrozumiał, że życie i śmierć są jak dwie strony tej samej monety. Bez jednego, nie może istnieć drugie.
Śmierć opowiedziała dalej: "Kiedy ludzie umierają, ich dusze odlatują do innej krainy. To nie jest koniec, tylko początek czegoś nowego. Tam, gdzie idziesz, możesz spotkać się z tymi, których już nie widzisz, ale którzy wciąż są blisko Ciebie. Możesz czuć ich miłość i opiekę."
Karol poczuł się spokojniejszy, gdyż zrozumiał, że śmierć nie oznacza rozstania na zawsze. Wiedział, że życie jest cennym darem i że powinien doceniać każdą chwilę, jaką ma.
Śmierć uśmiechnęła się do Karola i powiedziała: "Teraz czas, bym poszła dalej i spotkała innych ludzi. Pamiętaj, że zawsze będę blisko, nawet jeśli mnie nie widzisz. Warto żyć pełnią życia i doceniać to co masz tu i teraz, ponieważnie znasz dnia ani godziny, kiedy nadejdę."
06.06.2023
Terapeutyczny Zakątek CUDów
Dodaj komentarz