Praca ze sobą i nad sobą, strona 4

RÓŻA -

zastosowania i nie tylko magiczne.

Działanie i przespisy.

Ogólne informcje.

Ćwiczenia i medytacje z róża. 

Wszystko w moim  filmie o róży.

Dawać i brać .

Przyjmować i obdarowywać.

Co sprawia Nam trudność, a co łatwość ??

Jak to rozpoznać ??

Jak sobie z tym radzić ??

Na te i inne pytania odpowiedzi znajdziecie w filmie.

WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE.

 5 Języków Miłości...

Mamy 5 języków miłości, a nie jak Nam wmówiono jeden czyli wystarczy powiedzieć kocham Ciebie i sprawa załatwiona. On/ Ona już wiedzą. Moc słowa Kocham Cię została przekształcona, zakłamana, i bardzo łatwo nim szafujemy. Słowo kocham Cię ma ogromną moc. Zawiera w sobie deklarację, że staję się za Ciebie odpowiedzialny/ odpowiedzialna. Że jestem z Tobą, szanuję Ciebie, ufam Tobie. Zawiera wszystko co najpiękniejsze w miłości. Po za tym potężnym słowem, które powinno być wypowiadane tylko i wyłącznie z ogromna odpowiedzialnością i głębi szczerego serca mamy 5 języków miłości. 

1.       Słowo

2.       Czas

3.       Dar

4.       Uczynek

5.       Dotyk.

1.Słowo – Tutaj możemy powiedzieć np. jesteś dla mnie ważna/ ważny. Dobrze, że jesteś w moim życiu. Im bliższy związek czy relacja, więcej potrzebujemy pochwał i podkreślenie wartości drugiej osoby. Akceptacji, docenienia, zauważenia, uznania, chwalenia.  

2.Czas – spędzenie czasu bardzo potęguje relacje. Wspólne nastawienie na siebie, przebywanie ze sobą i działanie. Nie chodzi tylko o spędzenia czasu, a przede wszystkim o ofiarowanie swojego czasu drugiej osobie oraz wzajemnej relacji. Wspólne robienie różnych rzeczy np. wspólny spacer, pójście do kina czy nawet zrobienie zakupów. Trzeba, żeby było jak najbardziej wyłączne i intensywne. Np. wyłączyć telefon. Osoby nastawione na czas będą bardzo wrażliwe na marnowanie ich czasu czy na spóźnienia.

3.Dar – obdarowywanie. Dla takiej osoby jest ważna wartość symboliczna daru. Potrzebuje dostać coś. Nie chodzi tutaj o materializm, a o drobne prezenty jak zerwany kwiat polny, który ususzy czy śrubokręt. Drobiazg, a dla osoby, która ma taki język miłości to najcenniejszy prezent i wyznanie uczuć.

4. Uczynek – język robienia. Potrzebują czynności.  Jak podanie książki do ręki, otulenie kocem, naprawienie czegoś. Swoimi czynami okazuje miłość, bez zbędnych w tym języku słów czy darów. Maleńki, drobny gest, a jakże ogromna radość.

5.Dotyk – nie chodzi tylko o seksualność lecz o trzymanie się za rękę, przytulenie, pogłaskanie. Kiedy oglądacie film siedzicie blisko siebie. Kiedy wracacie np. z pracy to pierwsze przytulacie się. Bardzo ważny jest pocałunek na dzień dobry i na dobranoc. Że nie przejdziecie obok siebie bez dotknięcia, popatrzenia w oczy.

Zobacz jakim językiem mówisz ?? Jakim mówi Twój partner ?? Zaobserwuj, naucz się tego języka, a Wasz związek czy relacja staną się jeszcze bardziej oparte na prawdziwej miłości. Dajemy to co do Nas mówi, lecz nie koniecznie Twój partner ma ten sam język miłości. To są drobne gesty, a zmieniają życie czyniąc cuda w Naszych relacjach. Związki się pięknie układają, kiedy są zbudowane na prawdzie, szacunku, wierności, zaufaniu i szczerości. Wystarczy siebie słuchać, rozmawiać, a relacja przetrwa długie lata. Tego życzę każdej kobiecie i każdemu mężczyźnie. Zadbajcie o Waszych partnerów życiowych. Kochajcie się.

Niech Wam się wiedzie, Niech Wam się darzy, Niech Was wspierają Bogowie.

WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE...

KARMA – ileż o tym teraz się mówi i pisze. Modne słowo, którego nie wszyscy znają znaczenie. Karma jest pojęciem, które wywodzi się z religii Dalekiego Wschodu. Przede wszystkim w buddyzmie, hinduizmie i wszystkich religiach dharmicznych, jest to swego rodzaju przyczyna. Pojmuje się ją w sensie prawa przyczyny i skutku. Natomiast samo filozoficzne podejście do pojęcia karmy różni się między tradycjami. Wspólne wyjaśnienie karmy to stwierdzenie, że wszystkie czyny tworzą przyszłe doświadczenia. Karma kojarzy nam się z czyś złym, a tak naprawdę jest mylona z poprzednimi wcieleniami. Karma to karma, a poprzednie wcielenie to poprzednie wcielenie i nie mają nic ze sobą wspólnego. Jeśli nie radzimy sobie z własnym życiem, mamy zmartwienia, troski, kłopoty to szukamy pocieszenia na różne sposoby. Jedni w lekach, inni w alkoholu, jeszcze inni u innych osób, a niektórzy w karmie. Jednak tam niczego nie znajdziemy, ponieważ wszystko jest w Nas i zaczyna się w Nas. Trzeba mieś świadomość, że karma to prawo przyczyny i skutku, na którą sami pracujemy. Jeśli siejesz dobro, wróci do Ciebie dobro. Jeśli dajesz zło, wróci do Ciebie zło. Karma to nie jest KARA – tylko to, co dajemy to dokładnie to samo dostajemy i nikt ani nic nie jest tego przyczyną tylko MY sami. Przestań obwiniać kogokolwiek za to, co Ciebie spotyka. Przestań szukać powodów do litowania się nad sobą i swoim życiem. Przyjrzyj się sobie i swojemu życiu. Pochyl się nad sobą i swoim rozwojem osobistym. W którym miejscu jesteś i co masz do zrobienie? Niektóre zadania mamy wpisane w datę urodzenia jako tzw. Karma, po to, aby zwrócić uwagę co mam zrobić w danym temacie i jak mi się w tej sferze układa, a nie traktować jak karę za grzechy z poprzednich wcieleń. To nie tak działa. To co niosą Nam poprzednie wcielenia to zupełnie coś innego i temat na kolejny wpis. Jeśli chcesz wiedzieć, jak pracować nad sobą lub szukasz osoby jak mentora czy terapeuty zapraszam do kontaktu. Czytam również z daty urodzenia, kart, również z kart tarota, sprawdzam energetykę czakr, osób, domów lub mieszkań, wykonuję rytuały, motanki – laleczki intencyjne, czarną sól, czerwoną nitkę oraz inne. Niech Nam się wiedzie…

WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE...

O braku relacji z dziećmi - przykład z mojego życia …

To jest jeden z wielu przykładów, które będę się pojawiać, a zadziały się kiedyś w moim życiu.

Jestem zwyczajną kobietą, która napotyka w swoim życiu trudności. Moje, życie przebiegało bardzo traumatycznie i burzliwie w każdej sferze życia. Pomimo daru pokoleniowego czynienia magii i łatwości poruszania się w tej tematyce nie uchroniło mnie to przed drogą, którą musiałam przejść. Bardzo dużo czasu poświęciłam na pracę, obowiązki, naukę i rozwój, kosztem dawania czasu moim dzieciom.  Ciągłe tłumaczenie i szukanie wymówki. A to praca, a to zmartwienia, a to traumy, a to obowiązki, a to zmęczenie. Za każdym razem kiedy wiedziałam, że moje dzieci mnie potrzebują coś mnie wyciągało z czasu przeznaczonego dla Nich. Coś się wtedy wydarzało, że nie mogłam im dać tego co powinni mieć, czyli mnie. Nasze relacje zaczęły się bardzo źle układać. Powoli zanikła kontakt pomiędzy Nami, nie mieliśmy o czy już rozmawiać, tylko wydawanie poleceń i oczekiwań oraz ewentualnie przekazanie tego co jest negatywne. Odsunęliśmy się od siebie. To był bardzo bolesny czas dla Nas. Wiedziałam co mam zrobić i jak. Miałam wiedzę i narzędzia, tylko ciągle czegoś było za mało. Okazało się, że miałam jeszcze przepracować siebie, aby wszystko wróciło do normy i było cudownie tak jak jest to teraz i trwa nadal. Poukładam i zrozumiałam siebie w tym temacie, dlaczego tak się działo?? Czego mnie miało to nauczyć ?? Co pokazać ?? Wiem, że wszystko zaczyna się dużo wcześniej niż Nam się wydaje. To co mamy tu i teraz jest tylko skutkiem, następstwem wcześniejszych zdarzeń, które teraz stały się przyczyną. Sama wiedza czasami nie wystarczy, trzeba wiedzieć jak włożyć ją w praktykę dnia codziennego, aby przyniosła określone cele i zadowolenie. Dlatego dzielę się tym z Wami na zajęciach , sesjach indywidualnych. Pomagam przejść Wam i wdrożyć w Wasze życie wszystko co najlepsze opierając się na mojej wiedzy i doświadczeniu. Osoby, które pracowały i pracują ze mną wiedzą, że po takiej sesji zmienia się ich życie na lepsze, a z czasem na takie jakie powinno być.                                                                                                                                        

WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE...